Do Osady Słowiańskiej przez poddębickie wzgórza

Zapoznaj się z legendą


Czas jazdy: 5 godz.
Odległość: 32 km
Poziom trudności: trudny


Ważne linki:
  Osada Słowiańska - strona domowa
  Kocioł podkarpacki - o historii tych terenów słów kilka




Początki świata słowiańskiego, miały miejsce ok. 1500 lat temu. W IV-V w. n.e. gdzieś znad Dniepru ruszyła ekspansja żyjących tam ludów, początkowo przede wszystkim na południe, a następnie na zachód. Była na tyle intensywna, że pod koniec VII wieku Słowianie zajmowali Półwysep Bałkański i ziemie na zachód od Dniepru, aż po Łabę.



Osadnicy w swych wędrówkach trzymali się rzecznych dolin, które stanowiły naturalne trakty komunikacyjne, a swe osady budowali w miejscach mających z natury charakter obronny, np. na wzgórzach. Osada taka składała się z kilku lub kilkunastu chat budowanych wokół placu, na który spędzano na noc bydło, otoczonych ostrokołem, a całość zwieńczyła brama z wieżą obronną, która była jednocześnie punktem obserwacyjnym. Takich osad we wczesnym średniowieczu w dolinie rzeki Wisłoki było wiele, a ślady niektórych są ciągle przedmiotem badań archeologów.


Osady słowiańskie i większe od nich grody obronne były budowane z drewna, więc do czasów współczesnych dotrwać nie mogły, ale w dobie masowej turystyki i powrotu do korzeni powstają ich repliki, a zapaleńcy tworzący słowiańskie grupy rekonstrukcyjne ożywiają je swą obecnością i dzieląc się swą wiedzą przybliżają chętnym dawno miniony czas.

Taką budowlą jest Osada Słowiańska w Stobiernej k. Dębicy. Położona na zboczu, z piękną panoramą na dolinę wioski
i okalające ją wzgórza, jest jedną z atrakcji Słowiańskiego Szlaku Doliny Wisłoki, który łączy grody i osady rozsiane wzdłuż rzeki – od Trzcinicy na południu, po Brzeźnicę na północy. Skansen wybudowany z funduszy Gminy Dębica wraz
z położonym opodal Centrum Edukacji Ekologicznej i Parkiem Owadów i Pajęczaków jest miejscem wartym zwiedzenia, zaś oferta edukacyjna dla wycieczek szkolnych zachęca do przeprowadzenia wspaniałej lekcji historii nt. warunków w jakich żyli nasi dawni przodkowie, okraszonej strzelaniem z łuku czy lepieniem garnków.



Dla chętnych, by odbyć podróż w czasie i przestrzeni, a jednocześnie gotowych spędzić aktywnie czas na świeżym powietrzu proponujemy nasz szlak. Rozpoczynamy nad Brzezinami, na rozstajach dróg, gdzie samotna, pobielona na niebiesko kapliczka strzegła kiedyś podróżnych, a dziś jest już tylko elementem krajobrazu, skąd zjeżdżamy w kierunku Pomnika Chrystusa Króla górującego nad doliną w której położona jest Mała. Figura wybudowana w 1937 roku jako wotum dziękczynne jest wizytówką wioski, a po renowacji dokonanej na początku wieku prezentuje się bardzo majestatycznie.


Dalsza nasza droga prowadzi na północ: przez Niedźwiadę, Budy, Łopuchową, Łączki Kucharskie do Bud Łopuchowskich
– małej miejscowości położonej wysoko, na jednym z grzbietów, na które musimy się wspiąć. To najtrudniejszy odcinek szlaku kończący się dobiciem do bramy Osady, gdzie wita nas piękna Małomira w roli bileterki. Zwiedzamy skansen,
w którym wszystkiego można dotknąć, przymierzyć oraz wysłuchać opowieści przewodnika o pracy kowala, garncarza czy tkacza, zaś opowiadający, to znawcy przedmiotu i ludzie z pasją. Pytamy więc kto i dlaczego, a na odchodne otrzymujemy zaproszenie na najbliższą uroczystość słowiańską, która będzie celebrowana na terenie Osady - Noc Kupały. Brzmi zachęcająco, więc wykazujemy daleko idące zainteresowanie :)

Opuszczamy skansen, by po dwustu metrach trafić do Parku Stawonogów, w którym oglądamy realistyczne, szczegółowo odtworzone rzeźby owadów, wielkie, jak w horrorach SF, pięknie opisane. Tu pieniądze zostały wydane bardzo sensownie, aż chciałoby się prosić o więcej.

Nasz szlak biegnie teraz w kierunku górującej nad doliną Stasiówki, a następnie lasem w kierunku Brzezin i punktu startu, skąd rozciąga się zachwycający widok na pasmo Klonowej i odległe Beskidy, co jest dodatkową nagrodą za nasz wysiłek.



Po szczegóły odsyłamy do mapy, jednocześnie zachęcając do skorzystania z klawisza F11.


Copyright: D&W Salamon. Cieszyna 2016