Jesienny spacer
Czy to już koniec lata?
Serce z tęsknotą pyta
Czy już niedługo jesień
Inną Cię aurą powita
Idąc gdzieś parku aleją
Słuchasz jak liście szeleszczą
Ostatnie słońca promienie
Twe skronie błogo pieszczą
Znajdujesz kasztan samotny
Ściskasz go mocno w dłoni
Szepczesz mu swoje troski
By Twe wspomnienia chronił
Niech nie uciekną z pamięci
Gdy życie goni swym planem
Gdy klucz żurawi odleci
A Ty zostaniesz z kasztanem...