Wiosenko, wiosenko
Na nutę znanej piosenki sprzed lat
Wiosenko, wiosenko, cóżeś Ty za Pani,
Że za Tobą idą, że za Tobą idą
Oczka rozbiegane?
Że za Tobą biegną, że za Tobą pędzą
Zmysły me splątane,
Zmysły me splątane, zmysły pomieszane.
Wiosenko, wiosenko, przeczysta Panienko,
Co mi będzie dane?
Wiosenko, wiosenko, przejasna Panienko,
Czym Ty mnie omamisz?
Wiosenko, wiosenko, co za moc jest w Tobie,
Że gdy mnie nawiedzasz, że gdy mnie zaślepiasz
Nie myślę o grobie?
Liśćmi mnie otulasz, światłem obejmujesz,
Życie czuję w sobie.
Ty wiosenko ładnie, ślicznie no, mnie prosisz,
Żebym się nie poddał. Żebym ja podołał
Ziemi co mnie nosi.
Żebym się nie wzbraniał, żebym nie skapcaniał,
Żebym szczęście głosił.
Mała moja wiara, pot się krwawy leje.
Raz dwa i po sprawie, raz dwa i po sprawie
Ciało w grób się wleje.
Kiedy słońcem błyśniesz, kiedy liściem świśniesz
Ciało me zetleje.
Wiosenko, wiosenko, mocnąś supozycją.
Tyś w moim rankingu, omamień rankingu
Na pierwszej pozycji.
Tyś w moim rankingu ex aequo z innemi
Na pierwszej pozycji.
Z brązowemi włosy, takimiż oczami
Na pierwszej pozycji.
Z karymi włosami, karymi oczami
Na pierwszej pozycji.
Z jasnymi włosami, z jasnymi oczami
Na pierwszej pozycji.
Z wszemi odmianami, konfiguracjami
Na pierwszej pozycji.
Na pierwszej pozycji.
Na pierwszej pozycji.
Wojennej pozycji.
Na pierwszej pozycji.
Bojowej pozycji.
Na pierwszej pozycji ...
(coraz słabiej, do wyciszenia, momentami murmurando)