Czas marszu: 5 godz.
Odległość: 20 km
Poziom trudności: średnio trudny
Szlak dostępny dla rowerzystów, ale fragmenty muszą pokonać inną drogą
Ważne linki:
Szlaki turystyczne na Podkarpaciu
Asfaltowe, puste drogi, a przy nich przydrożne kapliczki - to ten szlak.
Czasem zadajemy sobie pytanie - dlaczego przy drogach znajdujemy tyle kapliczek?
Dlaczego właśnie tam? Czy miały chronić? Przypominać? Były wotum wdzięczności za otrzymane łaski?
Kapliczki, szczególnie na Podkarpaciu wrosły w krajobraz, a spotykamy je najczęściej na rozstajach dróg, choć
nie jest to niewzruszoną zasadą. Czasem zamiast kapliczek stoją przydrożne krzyże.
Wszystkie, które widzieliśmy na tym szlaku są zadbane, odnowione, przystrojone bardziej lub mniej gustownie,
i w większości poświęcone są Maryi.
W czasach przedtelewizyjnych młodzież zbierała się pod kapliczkami, by śpiewać majówki, ale i dziś,
choć tradycja ta już nie istnieje, mają się dobrze.
Z Dobrzechowa asfaltowa droga prowadzi w kierunku Różanki. Po ok. 3 km
wychodzimy na płaskowyż, wchodzimy na żółty szlak i ruszamy na zachód, by po kilku kilometrach dotrzeć
do pięknej, kamiennej kapliczki położonej tuż przy lesie.
Pierwszy odpoczynek i dalsza droga żółtym szlakiem prowadzi przez las i polną drogę do Niewodnej.
Tutaj porzucamy żółty szlak i maszerujemy na wprost asfaltową drogą aż do skrzyżowania z drogą 986 prowadzącą
do Wielopola. Skręcamy w lewo i po 200 m schodzimy w prawo, w drogę prowadzącą do Jaszczurowej.
Po kilkuset metrach znów trafiamy na żółty szlak, który idziemy w kierunku Chełmu.
Przekraczamy drogę prowadzącą do Wiśniowej i po kilometrze marszu schodzimy w polną drogę wiodącą w kierunku
wschodnim w stronę widocznych na horyzoncie dwóch
nadajników telefonii komórkowej. Teraz jest już z góry – 3 km przyjemnego marszu,
zejście w dolinę i jesteśmy w domu.
Pozostają pod powiekami piękne widoki i przekonanie, że tradycyjna podkarpacka religijność nie pozwoli, by piękne,
przydrożne kapliczki uległy zębowi czasu. Na chwałę Bożą,
jak głoszą napisy i dla dobra ludzi.