Czas marszu: 2,5 godz.
Odległość: 10,5 km
Poziom trudności: łatwy
Szlak dostępny dla rowerzystów - niektóre fragmenty są trudne.
Śladami mieszkańców Chytrówki zmierzających do kościoła w Pstrągówce.
Podkarpacie było tradycyjnie pobożne i przywiązane do Kościoła. Nie inaczej było także
na naszych terenach. Przed wojną istniała parafia we Frysztaku i tam zdążali wierni
na niedzielną mszę. Szli drogami i ścieżkami leśnymi dzierżąc obuwie w ręku, by w
potoczku na tzw. Gliniczku obmyć nogi i założyć buty, często używane na zmianę z
innym domownikiem.
Był to czas, gdy praktyczne znaczenie miało przykazanie o komunii
przynajmniej raz w roku – cała rodzina wybierała się do kościoła jedynie „od wielkiego dzwonu”,
czyli w wielkie święta.
Pierwsza kaplica w Pstrągówce powstała tuż po II wojnie światowej, a do jej budowy
wykorzystano baraki wojskowe stojące w Stępinie, które przygotowane były przez i dla
niemieckiego wojska. Z tych baraków powstała również szkoła
w Stępinie i dworzec kolejowy w Wiśniowej.
I wówczas to zmieniły się drogi niedzielnych marszy. Chytrówka i część Cieszyny wybrała
kościółek w Pstrągówce.
Maszerując z Chytrówki należało przejść koło państwa Czechów,
wąwozem wspiąć się na dział, przejść koło krzyża na rozstajach dróg i zejść lasem do
Pstrągówki. Droga ta, tak jak dziś, była nieutwardzona, po deszczach w fatalnym stanie,
wymagająca dla chcących dotrzeć na niedzielną mszę.
Dziś, choć mieszkańcy Pstrągówki wielkim wysiłkiem wybudowali nową, ładną świątynię, mieszkańcy
Chytrówki dysponują piękną drogą prowadzącą do innych świątyń, a droga, kiedyś wydeptana
tysięcznymi stopami zarasta, znikają jej fragmenty, a wkrótce pozostanie jedynie w pamięci.
Zanim zniknie całkowicie, możemy sami doświadczyć niedzielnego trudu naszych dziadków.
Marsz rozpoczynamy na skrzyżowaniu w pobliżu tunelu i idziemy w kierunku Jaszczurowej.
Po 2 km dochodzimy do niebieskiego szlaku, porzucamy drogę asfaltową i idziemy nim na wschód,
aż do krzyża na rozdrożach. Dalej szlak biegnie działem w prawo, my zaś idziemy na wprost w kierunku
Pstrągówki, schodzimy obok cmentarza, zaglądamy do kościoła, by następnie drogą asfaltową
pomaszerować w kierunku Wiśniowej.
Między piątym a szóstym kilometrem schodzimy w prawo, w utwardzoną tłuczniem drogę prowadzącą
na dział, dochodzimy do fragmentu drogi asfaltowej
i zmierzamy nią w dół, do starej gorzelni, by ostatecznie wrócić do punktu wyjścia wzdłuż drogi
powiatowej prowadzącej do Stępiny. Szczegółowy przebieg szlaku zawiera
mapka.